Zastanawialiście się kiedyś, jaka magiczna moc tkwi w naszej OBECNOŚCI dla naszych dzieci? I nie tylko ich…
Kiedy życie rzuca nas na rollercoaster emocji, często staramy się znaleźć szybkie rozwiązanie dla frustracji dzieci. Swoich też.
Chcemy uczyć dzieci regulacji i czasem próbujemy szybko wyciszyć te wybuchy, które wydają się nam trudne do zniesienia. Uciszamy, uspokajamy, licząc na to, że za chwilę będzie po sprawie.
Ale czy kiedykolwiek zastanawialiście się, że czasami to nasza obecność i pozwolenie na smutek jest najlepszą odpowiedzią?
Wyobraź sobie…
🔴Rano utknąłeś/utknęłaś w korku odworząc dziecko do szkoły.
🔴Spóźniłeś/-aś się do pracy i miałeś/-aś długi i ciężki dzień w pracy.
🔴W drodzę do domu zapominasz kupić najważniejszy składnik na kolację.
❤️Wracasz do domu, spotykasz się z partnerką/partnerem i zaczynasz wyrzucać z siebie cały dzień. Cały stres.
Teraz pomyśl o 2 reakcjach, jakie możesz otrzymać:
1. Partner: “…może powinieneś/powinnaś wcześniej wyjeżdżać, by mieć pewność, że nie utkniesz w korku…?”,
Lub
“Może następnym razem powinieneś/ powinnaś mieć listę, aby nie zapomnieć o tym co masz kupić…?”
👉Zarejestruj jak odczuwasz tę reakcję w ciele…
2. Partner: “Ojej, Kochanie. To brzmi, jak długi stresujący dzień. Miałeś/-aś dużo na głowie. Rozumiem, że możesz czuć się wyczerpany/-na. Czy mogę coś dla Ciebie zrobić?”
👉Sprawdź swoje ciało, jak się czujesz z taką reakcją w porównaniu do pierwszej?
Gorsze od smutku i rozczarowania jest poczucie osamotnienia z tymi uczuciami.
Pośród naszych zmagań szukamy zrozumienia, wsparcia, potwierdzenia i obecności.
❤️NASZE DZIECI SZUKAJĄ TEGO SAMEGO.
Kiedy mamy trudny dzień, ciężki moment, wewnątrz trudne emocje, zwracamy się do naszych partnerów, przyjaciół, bliskich nam osób, aby poczuć się zrozumiani, wspierani, wysłuchani.
Bliska obecność, ktoś kto po prostu mówi: “Jestem tutaj. Nie jesteś sam”, to często wszystko czego potrzebujemy.
NASZE DZIECI SZUKAJĄ TEGO SAMEGO❤️
Jakie jest Wasze doświadczenie w budowaniu więzi z dziećmi poprzez obecność? I nie tylko z dziećmi 🙂
Podzielcie się swoimi myślami w komentarzach poniżej.